Kuchnia. Kya~
2 posters
Strona 1 z 1
Kuchnia. Kya~
Kuchnia. Jak już zauważyliście jedyna w domu. Za to duża. Pełno białych (Polska je przefarbuje, nie bójcie się =w=') szafek, duża lodówka, w której znajduje się to, co tylko chcesz.
Oczywiście połączona jest z jadalnią. Wielki stół z dużą ilością krzeseł. Dlatego na parterze nie ma pokoi, bo całą jedną stronę zajmuje kuchnia. xD
Blaty z marmuru, lodówka delikatnie różowa. Firanki śnieżno białe.
Oczywiście połączona jest z jadalnią. Wielki stół z dużą ilością krzeseł. Dlatego na parterze nie ma pokoi, bo całą jedną stronę zajmuje kuchnia. xD
Blaty z marmuru, lodówka delikatnie różowa. Firanki śnieżno białe.
Re: Kuchnia. Kya~
Chłopiec wszedł powoli do kuchni. Rozejrzał się.
- Pustość. Wszędzie... - Mruknął sam do siebie i zaczął grzebać po szafkach. W końcu znalazł to czego szukał. Alkohole. Wziął wódkę, po czym kierując się na jedne z siedzeń, usiadł. Zaczął pić.
- Pustość. Wszędzie... - Mruknął sam do siebie i zaczął grzebać po szafkach. W końcu znalazł to czego szukał. Alkohole. Wziął wódkę, po czym kierując się na jedne z siedzeń, usiadł. Zaczął pić.
Re: Kuchnia. Kya~
Wszedł do kuchni ze specyficznym uśmieszkiem na ustach, który jednak można zaliczyć do sympatycznych na swój sposób.
-Zdrastwujtje. -powiedział na przywitanie. Dopiero po chwili zauważył, że na krześle nie siedzi nikt inny jak jego ukochany, młodszy braciszek Kazachstan. Podszedł do niego- Co słychać? -zapytał, siadając obok niego. Po chwili spojrzał na trunek, znajdujący się koło chłopaka. Skrzywił się, po czym przysunął go do siebie- Nie wolno ci pić, jesteś jeszcze za młody, braciszku. -stwierdził, po czym złapał butelkę i dopił vodkę do końca. Delikatnie pogłaskał Abla po głowie- Jak się czujesz? Całkiem sporo wypiłeś...
-Zdrastwujtje. -powiedział na przywitanie. Dopiero po chwili zauważył, że na krześle nie siedzi nikt inny jak jego ukochany, młodszy braciszek Kazachstan. Podszedł do niego- Co słychać? -zapytał, siadając obok niego. Po chwili spojrzał na trunek, znajdujący się koło chłopaka. Skrzywił się, po czym przysunął go do siebie- Nie wolno ci pić, jesteś jeszcze za młody, braciszku. -stwierdził, po czym złapał butelkę i dopił vodkę do końca. Delikatnie pogłaskał Abla po głowie- Jak się czujesz? Całkiem sporo wypiłeś...
Rosja- Liczba postów : 20
Join date : 01/01/2013
Re: Kuchnia. Kya~
Chłopiec był wpatrzony w stół. Dopiero czując dotyk na swojej głowie, zdał sobie sprawę, że ktoś z nim jest.
- Świetnie się czuję. - Stwierdził zgodnie z prawdą. Uśmiechnął się nikle. - Braciszku. - Wstał powoli i poprawił koszulę, którą postanowił zapiąć z powodu zimna. Tak też zrobił.
- Jak Ci mija dzień?
- Świetnie się czuję. - Stwierdził zgodnie z prawdą. Uśmiechnął się nikle. - Braciszku. - Wstał powoli i poprawił koszulę, którą postanowił zapiąć z powodu zimna. Tak też zrobił.
- Jak Ci mija dzień?
Re: Kuchnia. Kya~
Wzruszył ramionami.
-Dzień jak codzień. -stwierdził. Zmierzył wzrokiem Kazachstan- Zimno ci? -zapytał troskliwie. Złapał Abla w pasie i przyciągnął go do siebie, sadzając na swoich kolanach- A tobie? Jak tobie mija dzień?
-Dzień jak codzień. -stwierdził. Zmierzył wzrokiem Kazachstan- Zimno ci? -zapytał troskliwie. Złapał Abla w pasie i przyciągnął go do siebie, sadzając na swoich kolanach- A tobie? Jak tobie mija dzień?
Rosja- Liczba postów : 20
Join date : 01/01/2013
Re: Kuchnia. Kya~
Zachichotał, siedząc na jego kolanach. Tak długo się nie uśmiechał. Patrząc na brata, uśmiech sam pojawiał się na jego ustach. Nie potrafił tego wytłumaczyć.
- Zimno, nikt nie podkłada do pieca. - Zaśmiał się wesoło. - Właściwie to jakiś ciekawy się stał ten dzień. - Szepnął.
- Zimno, nikt nie podkłada do pieca. - Zaśmiał się wesoło. - Właściwie to jakiś ciekawy się stał ten dzień. - Szepnął.
Re: Kuchnia. Kya~
Delikatny, aczkolwiek jeden z czulszych uśmiechów wstąpił na usta Rosji, usłyszawszy chichot braciszka. Słysząc wzmiankę o temperaturze, zmarszczył brwi, a po chwili zdjął swój szalik i okręcił go wokół szyji Kazachstanu.
-Cieplej? -zapytał, z ponownym uśmiechem.
-Cieplej? -zapytał, z ponownym uśmiechem.
Rosja- Liczba postów : 20
Join date : 01/01/2013
Re: Kuchnia. Kya~
( Hm, nigdy nie wyobrażałam sobie Kazachstanu w szalu Rosji~ )
Delikatne, typowe dla niego rumieńce, teraz były krwisto czerwone.
- Ahm, da, dziękuję... - Przytulił się delikatnie do brata, zaciskając dłoń na jego płaszczu.
Delikatne, typowe dla niego rumieńce, teraz były krwisto czerwone.
- Ahm, da, dziękuję... - Przytulił się delikatnie do brata, zaciskając dłoń na jego płaszczu.
Re: Kuchnia. Kya~
(No, to czas ruszyć wyobraźnią~)
Spojrzał na niego z początku zdziwiony. Położył ręce na plecach Abla, po chwili objął go bardziej, przesuwając dłonie mniej więcej na żebra, delikatnie przyciskając chłopca bardziej do siebie.
Spojrzał na niego z początku zdziwiony. Położył ręce na plecach Abla, po chwili objął go bardziej, przesuwając dłonie mniej więcej na żebra, delikatnie przyciskając chłopca bardziej do siebie.
Rosja- Liczba postów : 20
Join date : 01/01/2013
Re: Kuchnia. Kya~
Wtulając się w brata było mu o wiele cieplej.
- Tak miło... - Szepnął, bardziej do siebie.
- Tak miło... - Szepnął, bardziej do siebie.
Re: Kuchnia. Kya~
Przymknął oczy, lecz słysząc chłopca od razu je otworzył.
-Co mówiłeś? -zapytał, z nadzieją, iż Kazachstan powtórzy to, co wcześniej powiedział, ale zdecydowanie głośniej. Spojrzał na wtulonego braciszka, czekając na jego słowa.
-Co mówiłeś? -zapytał, z nadzieją, iż Kazachstan powtórzy to, co wcześniej powiedział, ale zdecydowanie głośniej. Spojrzał na wtulonego braciszka, czekając na jego słowa.
Rosja- Liczba postów : 20
Join date : 01/01/2013
Re: Kuchnia. Kya~
- Że mi miło... - Powiedział nieco głośniej. - Tak bardzo miło... - Szepnął, zamykając fioletowe oczy. Uśmiechnął się mimowolnie.
Re: Kuchnia. Kya~
Kiwnął głową, uśmiechając się.
-To dobrze. -jedną ręką delikatnie pogłaskał go po głowie, a drugą nadal obejmował.
-To dobrze. -jedną ręką delikatnie pogłaskał go po głowie, a drugą nadal obejmował.
Rosja- Liczba postów : 20
Join date : 01/01/2013
Re: Kuchnia. Kya~
Zarumienił się lekko.
- Pójdziemy gdzieś razem? - Spytał patrząc na niego wielkimi, fioletowymi oczkami~
- Pójdziemy gdzieś razem? - Spytał patrząc na niego wielkimi, fioletowymi oczkami~
Re: Kuchnia. Kya~
Pokiwał głową w geście zgody.
-A gdzie chcesz iść?
-A gdzie chcesz iść?
Rosja- Liczba postów : 20
Join date : 01/01/2013
Re: Kuchnia. Kya~
- Um, nie wiem. Może... Może las? - Spytał. Spojrzał na niego, uśmiechając się. (Cza zrobić las. )
Re: Kuchnia. Kya~
-Jeśli tak... To chodźmy. -odparł, odwzajemniając uśmiech. Czekał, aż jego braciszek zejdzie z jego kolan, by móc wstać.
Rosja- Liczba postów : 20
Join date : 01/01/2013
Re: Kuchnia. Kya~
Uśmiechnął się wesoło, co nieczęsto mu się zdarzało.
- Chodźmy więc! - Zeskoczył z kolan Rosji, po czym wybiegł z kuchni.
- Chodźmy więc! - Zeskoczył z kolan Rosji, po czym wybiegł z kuchni.
Re: Kuchnia. Kya~
Wstał i poprawił swój płaszcz.
-Za... -zaczął mówić, ale Kazachstan zaraz wybiegł- ...czekaj- dokonczył. Po chwili ruszył za braciszkiem, próbując go dogonić.
-Za... -zaczął mówić, ale Kazachstan zaraz wybiegł- ...czekaj- dokonczył. Po chwili ruszył za braciszkiem, próbując go dogonić.
Rosja- Liczba postów : 20
Join date : 01/01/2013
Strona 1 z 1
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|